Robot odkurzający w centrum uwagi to Proscenic Q8 Max, którego nie należy mylić z Roborock Q8 Max+. Obie nazwy są moim zdaniem nieco zbyt podobne i przyznaję, że nie do końca rozumiem ten wybór, ale niezależnie od przypadku, są one jednak różne.
Wyceniony na 300 euro na oficjalnej stronie internetowej, ten odkurzacz jest dość klasyczny w rzeczywistości, przynajmniej na papierze, ale dopiero okaże się, co zaoferuje w rzeczywistych warunkach. W zestawie znajduje się niewielka stacja ładująco-konserwująca, która ułatwi ci życie.
Projekt i opakowanie
Nie wiem, czy kiedykolwiek miałeś okazję zobaczyć różne modele robotów odkurzających, ale ja tak. I muszę przyznać, że w wyścigu o optymalizację między różnymi markami, wszystkie maszyny wyglądają tak samo.
Proscenic Q8 Max wpisuje się w ten trend, ma okrągły kształt i dość klasyczny układ podzespołów. Zacznę jednak od tego, co znalazło się w zestawie z odkurzaczem.
- Proscenic Q8 Max
- Stacja ładująca i konserwująca
- Dwie obrotowe szczotki
- Dodatkowy worek na kurz
- Mała szczotka do konserwacji
- Dodatkowy filtr HEPA
- Dodatkowy mop
Jeśli chodzi o akcesoria, muszę powiedzieć, że Proscenic pomyślał o wszystkim. To, co jest naprawdę miłe, to drugi mop w zestawie, dzięki czemu nie trzeba kupować kolejnego, gdy pierwszy się zużyje.
Stacja ładująca i konserwująca
Stacja Proscenic Q8 Max jest dość kompaktowa i niezbyt wysoka. Jest daleka od tej, która została dostarczona z Dreame L20 Ultra, ponieważ nie posiada zbiornika na czystą wodę ani systemu odzyskiwania brudnej wody.
Przede wszystkim stacja jest całkowicie czarna, podobnie jak robot. Na górnej powierzchni można łatwo dostrzec mały właz, który otwiera się, podnosząc go na bok. Wewnątrz znajduje się worek na odpady i miejsce na filtr HEPA.
Z przodu znajduje się logo marki w kolorze białym, któremu towarzyszy dioda LED aktywności. Informuje ona, czy Proscenic Q8 Max ładuje się, czy nie. Jeśli jednak się nie świeci, oznacza to problem, dlatego jest przydatna do upewnienia się, że wszystko działa poprawnie.
Zejdźmy trochę niżej. Dochodzimy do obszaru dokowania odkurzacza. Jest to miejsce, w którym robot odpoczywa po zakończeniu sprzątania, aby mógł opróżnić się z różnych śmieci, które podniósł z podłogi, a także naładować się.
Ostatnią interesującą rzeczą, o której chciałbym wspomnieć o stacji, jest port zasilania z tyłu. Osobiście wolę, gdy jest z boku, ponieważ oznacza to, że nie trzeba zginać kabla zasilającego przy ścianie.
Proscenic Q8 Max
Przejdźmy do opisu estetycznego samego Proscenic Q8 Max, który jak już wspomniałem wygląda bardzo podobnie do wielu swoich konkurentów. Nietrudno porównać go do wielu istniejących odkurzaczy, takich jak Eureka E10S, który wygląda bardzo podobnie.
Ma czarny kolor i okrągły kształt. Na górnej powierzchni konfiguracja jest, jak już wspomniałem, naprawdę klasyczna. Zauważyłem obecność czujnika LIDAR, który jest niezbędny do mapowania różnych pomieszczeń, w których odkurzacz ma pracować.
Po jego prawej stronie znajdują się dwa równie ważne przyciski. Pierwszy to oczywiście przycisk zasilania, który logicznie włącza i wyłącza urządzenie. Drugi przycisk, „Home”, nakazuje odkurzaczowi Proscenic Q8 Max powrót do stacji po jego naciśnięciu.
Przejdźmy teraz do przedniej części robota. Tutaj nie ma niespodzianki: zderzak antywstrząsowy ma zapobiegać kolizji odkurzacza z czymkolwiek podczas sesji sprzątania.
Towarzyszy mu kamera i kilka czujników, które pomagają uniknąć takich sytuacji. Należy zauważyć, że wokół niego znajduje się kilka innych czujników, co jest dobrą rzeczą. Jak można sobie wyobrazić, im jest ich więcej, tym mniejsze ryzyko.
Co więcej, różne czujniki wokół niego oznaczają również, że można mu pomóc w zmianie orientacji, więc nie musisz tego robić sam. Wreszcie, z tyłu znajdują się porty do ładowania.
Odwracając Proscenic Q8 Max do góry nogami, można wreszcie zobaczyć większość komponentów, które sprawiają, że jest on użyteczny i funkcjonalny. Po pierwsze, koła z napędem silnikowym są oczywiście obecne. Mają one „opony” terenowe, dzięki czemu można ich używać na przykład na dywanach.
Pośrodku znajduje się szczotka i wlot ssący. Szczotka jest wyposażona we włosie węglowe, które zapewnia większą wydajność, zwłaszcza w przypadku sierści zwierzęcej. Mop i zbiornik na wodę znajdują się tuż za nią.
Jeśli spojrzysz na lewy górny róg, zobaczysz obrotową szczotkę, która logicznie obraca się, aby zebrać jak najwięcej kurzu. Wreszcie, na samej górze, znajduje się koło kierunkowe, które nie jest napędzane silnikiem.
Specyfikacja odkurzacza Proscenic Q8 Max
Model | Proscenic Q8 Max |
Typ odkurzacza | Robot |
Moc ssania | 4200 Pa |
Polecenia głosowe | Tak |
Pojemność akumulatora | 3200 mAh |
Pojemność zbiornika na wodę | 250 ml |
Minimalny poziom hałasu | n/c |
Typ filtra | HEPA |
Czujniki | Dalmierz laserowy Czujnik upadku Skaner 3D Kamera |
Wymiary próżni | 32 x 9,7 x 32 cm |
Waga | 7,8 kg |
Mop | Tak |
Zastosowanie | Tak |
Pojemność pojemnika na kurz | 350 ml |
Dostępne kolory | Czarny |
Wydajność ssania
Nie spodziewałem się wyjątkowej wydajności, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że niektóre modele, takie jak Ecovacs Deebot T30 Pro, oferują moc 11 000 Pa. Z drugiej strony Proscenic Q8 Max oferuje tylko 4200 Pa.
Oczywiście cena nie jest taka sama, ale wydajność też nie. Podczas mojego testu maszyna wyczyściła powierzchnię około 10 m². Podłoga nie była nieskazitelna, dlatego zdecydowałem się odkurzyć ten obszar.
Pod koniec pracy Proscenic Q8 Max wessał większość brudu na podłodze, ale wciąż było kilka, które prawdopodobnie były bardziej zakorzenione niż inne. Powinienem jednak zaznaczyć, że ustawiłem maksymalną moc podczas całego procesu czyszczenia.
Tak więc odkurzacz wykonał część swojej pracy, ale nie bezbłędnie, a szkoda. Dla informacji, robot oferuje użytkownikowi 3 różne tryby zasilania:
- Tryb Eco
- Tryb standardowy
- Tryb Max
Jak już wspomniałem, tryb „Max” nie okazał się szczególnie skuteczny, więc wyobrażam sobie, że pozostałe są jeszcze mniej. Nie mówię, że to źle, ale widziałem lepszą wydajność.
Należy jednak pamiętać, że Proscenic Q8 Max jest wyceniony nieco niżej niż większość jego konkurentów, dlatego wydajność nie wydaje się tak dobra. Przynajmniej jest to oczywiście czynnik.
Wydajność zmywania
Niektóre roboty odkurzające oferują konfiguracje z wibrującym mopem lub z obrotowymi nakładkami, takimi jak Roborock Q Revo. Są one zaprojektowane tak, aby zoptymalizować czyszczenie podłóg w celu usunięcia nawet najbardziej uporczywych plam.
Z drugiej strony Proscenic Q8 Max ma tylko mop, który nie jest zmechanizowany. Oznacza to, że po prostu szoruje podłogę, nie obracając się ani nie wywierając nacisku na czyszczoną powierzchnię.
Oczywiście rezultat jest mniej zadowalający niż w przypadku modeli z wyższej półki. Osobiście zdecydowałem się umyć podłogę po odkurzaniu, co wydaje mi się logiczne. Jednak robot pozostawił na podłodze kilka plam.
W szczególności z kawy lub czegokolwiek innego. Kiedy sprawdziłem podłogę po powrocie do stacji ładującej, stwierdziłem, że pozostało kilka plam. Powinienem również zaznaczyć, że wybrany przepływ wody był maksymalny.
Na początku myślałem, że muszą to być jakieś stare plamy mocno osadzone w płytkach, ale kiedy przejechałem po nich palcem, od razu zniknęły. Świadczy to o braku nacisku mopa na podłogę.
Ogólnie rzecz biorąc, doświadczenie zmywania za pomocą Proscenic Q8 Max nie było tak naprawdę rozstrzygające, z różnych powodów, o których właśnie wspomniałem.
Autonomia Proscenic Q8 Max
Jeśli chodzi o autonomię, która jest kluczowym punktem do rozważenia podczas testowania odkurzacza robota, Proscenic Q8 Max również nie oferuje zbyt atrakcyjnych funkcji. Posiada baterię o pojemności 3200 mAh.
Nie jest to wyjątkowa wartość, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że Eufy Clean X8 Pro, który nie jest dużo droższy, ma baterię 5200 mAh. Poza tym marka obiecuje swoim klientom 200 minut autonomii w trybie ekologicznym i 60 minut w trybie standardowym.
Osobiście korzystałem głównie z trybu Max, aby maksymalnie zwiększyć wydajność robota. Aby dać ci dokładny obraz, rozpocząłem sprzątanie przy 84%, a po 22 minutach sprzątania bateria spadła do 71%.
13% mniej autonomii w ciągu 22 minut, przy włączonym trybie maksymalnego ssania, jest dość zgodne z twierdzeniami producenta. Nie powinno być więc żadnych problemów.
Konfiguracja i aplikacja Proscenic
Konfiguracja urządzenia jest dość prosta i nie powinna zająć więcej niż 5 minut. Przede wszystkim należy podłączyć i zainstalować stację serwisową Proscenic Q8 Max.
Konieczne będzie również pobranie aplikacji Proscenic, dostępnej bezpłatnie za pośrednictwem Apple Store lub Google Play Store dla urządzeń z systemem Android. Następnie należy utworzyć konto i przejść do wyszukiwania urządzeń. Proscenic powinien wtedy wykryć odkurzacz.
Następnie aplikacja automatycznie pokaże, jak podłączyć robota do smartfona, więc nie sądzę, aby było sens wyjaśniać to wszystko ponownie. W każdym razie instrukcje można znaleźć na różnych zrzutach ekranu.
Po tych 5 minutach konfiguracji w końcu uzyskasz dostęp do aplikacji i jej funkcji. Przede wszystkim należy uruchomić Proscenic Q8 Max po raz pierwszy. To logiczne, że powinien dość szybko zacząć mapować pomieszczenie, w którym się znajduje.
Aplikacja Proscenic przypomina wszystkie inne pod względem wyglądu. W rzeczywistości menu główne jest dla mnie bardzo znajome. Można uzyskać dostęp do różnych zapisanych map, przywrócić odkurzacz do stacji ładującej, rozpocząć proces czyszczenia i wiele więcej.
Sekcja stref przydaje się, jeśli chcesz ograniczyć odkurzacz do określonego obszaru pokoju, to samo dotyczy znaczników, które można umieścić wirtualnie, aby robot mógł je zobaczyć.
Oczywiście można zdefiniować różne moce ssania i przepływu wody. Istnieją trzy dla każdej kategorii, ale nie będę się tym ponownie zajmował, ponieważ mówiłem o tym w poprzednich sekcjach.
Będziesz także mógł zobaczyć pozostałą autonomię Proscenic Q8 Max, czas czyszczenia od jego uruchomienia oraz czyszczoną powierzchnię. Ale to nie wszystko, dostępne są dodatkowe ustawienia.
Wewnątrz znalazłem kilka bardzo klasycznych, takich jak zarządzanie mapami i definiowanie zaprogramowanych czasów czyszczenia. Jest też wirtualny pilot, choć nie do końca widzę jego sens.
Możliwe jest również ustawienie Proscenic Q8 Max w trybie „Nie przeszkadzać”, co jest bardzo praktyczną opcją. Po jego aktywacji robot nie wznowi sprzątania i nie wyemituje żadnego dźwięku.
Proscenic Q8 Max: Recenzje
Proscenic Q8 Max nie jest drogi, to fakt. Ale osobiście, nawet jeśli chcę mieć nieskazitelną podłogę w domu, wolę wydać trochę więcej, niż znaleźć kilka zabrudzeń i plam pomimo przejazdu robota.
Mimo dobrej autonomii, odkurzacz nie radzi sobie najlepiej, zwłaszcza jeśli spojrzeć na konkurencję. Oferowanie tanich i dostępnych produktów to jedno, ale muszą one być naprawdę skuteczne.